A Bongo Clown ball python with creamy yellow coloration and shades of brown, lying on a black background adorned with green leaves.

Zobacz inne z kategorii:

Wylinka u węży – czym jest i jak przebiega ten proces?

Czym jest wylinka?

Błędnym przekonaniem, które warto rozwiać już we wstępie, jest nazywanie wylinki „zrzucaniem skóry”. To nieprecyzyjne określenie, ponieważ wylinka u węży polega na wymianie jedynie zewnętrznej warstwy naskórka, a nie całej skóry.

Jak przebiega wylinka u węży?

Wylinka u węży to proces wieloetapowy, który trwa zazwyczaj kilka dni. Choć skupimy się na przebiegu tego zjawiska u pytonów królewskich, u wielu innych węży wygląda ono w podobny sposób. Warto jednak pamiętać, że każdy gatunek jest wyjątkowy i ma swoje unikalne cechy, więc poszczególne procesy mogą się różnić w zależności od gatunku.

Na początku wylinki wąż staje się mniej aktywny. Wybiera bardziej zaciemnione i wilgotne miejsca w terrarium i zazwyczaj na tym etapie przestaje przyjmować pokarm. Brak apetytu jest charakterystyczny dla węży podczas wylinki i często jest to powodem głodówki pytonów królewskich. (Więcej wskazówek na temat karmienia znajdziesz w artykule Karmienie pytonów królewskich – jak wygląda?). Oczywiście zdarzają się wyjątki – dla bardziej żarłocznych osobników wylinka niekoniecznie będzie powodem do odmowy przyjęcia pokarmu.

Pyton królewski odmiany Classic poss het piebald o brązowo-czarnym ubarwieniu z charakterystycznymi jasnymi wzorami na ciele leży na trocinach i ma wylinkę.

W kolejnych etapach wąż staje się matowy, a jego oczy nabierają zamglonego wyglądu, co pogarsza jego zdolność widzenia. Możesz zauważyć, że wąż „stracił kolor” z dnia na dzień, co jest zupełnie normalne. W trakcie linienia gad może wyglądać naprzemiennie bardziej lub mniej matowo, co jest oznaką oddzielania się naskórka od skóry właściwej.

Później pyton pociera swoje ciało o różne powierzchnie w terrarium, aby ułatwić sobie usunięcie starego naskórka. Proces linienia zwykle zaczyna się od głowy, a następnie stara warstwa skóry przesuwa się wzdłuż całego ciała aż do ogona. Po zakończeniu wylinki pyton powinien zrzucić ją w jednym kawałku, odsłaniając nową, elastyczną i lśniącą warstwę skóry. Świeży naskórek jest bardziej intensywny w kolorze i gotowy na ochronę w codziennym środowisku.

Pyton królewski odmiany pastel yellow belly het clown o żółto-czarnym ubarwieniu z charakterystycznymi jasnymi wzorami na ciele leży na trocinach i ma wylinkę.

Jak zadbać o węża podczas wylinki?

Łuszczący się naskórek oraz zamglone oczy, które ograniczają widzenie, sprawiają, że wąż odczuwa znaczny dyskomfort. Warto w tym czasie zapewnić mu więcej spokoju niż zwykle i unikać brania go na ręce, jeśli nie jest to konieczne. Pomocne może być również delikatne podniesienie wilgotności w terrarium w stosunku do codziennego poziomu poprzez spryskiwanie zbiornika węża.

Problemy podczas wylinki – co zrobić, jeśli nie chce zejść?

Z różnych powodów może dojść do sytuacji, gdy wylinka zalega na ciele węża i nie chce się od niego odczepić. Najczęstszą przyczyną tego problemu bywa zbyt niski poziom wilgotności w terrarium. W takim przypadku warto podczas kolejnej wylinki zadbać o bardziej obfite zraszanie zbiornika lub zapewnić większą miskę z wodą. Trzeba jednak uważać, aby nie przesadzić w drugą stronę, ponieważ zbyt wysoki poziom wilgotności również może być niekorzystny dla pytonów królewskich.

Jeśli część wylinki nadal zalega na ciele węża i widzisz, że nie jest w stanie samodzielnie jej zdjąć, należy mu z tym pomóc. W tym celu przygotuj kąpiel w ciepłej wodzie (około 30°C), tak aby wąż mógł odmoczyć swoje ciało przez kilkanaście minut. Kontroluj w tym czasie temperaturę i pilnuj węża, aby nie uciekł. W usunięciu zalegającej wylinki może przydać się również wilgotny ręcznik papierowy lub kawałek wilgotnego materiału. Jeśli fragmenty wylinki nadal nie zeszły, delikatnie pocieraj nim ciało węża, unikając nagłych ruchów, aby nie uszkodzić jego skóry.

Zdjęcie pytona królewskiego odmiany Bongo Clown.

Szczególną uwagę należy zwrócić na takie obszary ciała węża, jak okolice pyska, oczy i ogon, ponieważ są one szczególnie narażone na zalegającą wylinkę. W przypadku trudno dostępnych i wrażliwych miejsc, takich jak okular (łuska na oku węża, która zastępuje mu powiekę), można delikatnie użyć małej pęsety, aby pomóc w usunięciu naskórka.

Zaniedbanie usunięcia zalegającej wylinki przez dłuższy czas może mieć poważne konsekwencje zdrowotne dla węża. Na przykład nawarstwiające się resztki starego naskórka na ogonie mogą utrudniać krążenie krwi, co w skrajnych przypadkach prowadzi do martwicy, a nawet utraty końcówki ogona.

Odmiana problematyczna – Scaleless (Super Scaleless Head)

Homozygotyczna forma genu Scaleless Head sprawia, że wąż jest całkowicie pozbawiony łusek, co utrudnia prawidłowe zrzucanie wylinki. Węże te często zatrzymują jej fragmenty, co może prowadzić do podrażnień i infekcji. Wymagają one większej uwagi ze strony hodowcy, szczególnie podczas linienia. Więcej o genach powodujących problemy zdrowotne przeczytasz w artykule: Wady genetyczne u pytonów królewskich.

Twój wąż po wylince

Węże po zrzuceniu wylinki często defekują, co w połączeniu z podwyższoną wilgotnością w terrarium może prowadzić do powstania niehigienicznych i niekomfortowych warunków. To doskonała okazja, by przeprowadzić dokładniejsze czyszczenie pojemnika, obejmujące wymianę podłoża, mycie kryjówek oraz misek. Można wówczas także delikatnie urozmaicić otoczenie węża, zmieniając układ elementów w terrarium lub dodając nowe akcesoria. W ten sposób odtwarzamy naturalny cykl tych zwierząt, polegający na zmianie otoczenia po zakończeniu wylinki.

Zdjęcie pytona królewskiego odmiany pastel yb/asphalt het clown

Po zakończonej wylince warto dokładnie obejrzeć węża, aby upewnić się, że na jego ciele nie pozostały resztki naskórka.

Jak wspomnieliśmy wcześniej, węże zbliżające się do wylinki często podejmują głodówkę. Po zakończeniu procesu linienia sytuacja się zmienia – mają one zazwyczaj podwyższony apetyt i chętniej przyjmują pokarm.

Mierzenie węża na podstawie wylinki

Pomiar długości węża na podstawie jego zrzuconej wylinki zwykle nie dostarcza wiarygodnych wyników. Wynika to z faktu, że wylinka, podczas procesu zrzucania, ulega rozciągnięciu pod wpływem ruchów ciała zwierzęcia. W efekcie jej długość przewyższa rzeczywiste wymiary węża. Takie pomiary mogą więc prowadzić do nieścisłości i błędnych interpretacji, zwłaszcza jeśli próbujemy je wykorzystywać do oceny wielkości czy wzrostu zwierzęcia. Aby uzyskać dokładniejsze dane, należy stosować inne metody pomiarowe – dużo lepiej sprawdza się ważenie węży.

Testy DNA na podstawie wylinki

Od pewnego czasu dostępne są testy genetyczne, które można przeprowadzić na podstawie zrzuconej wylinki pytona królewskiego. Pozwalają one określić, czy dany osobnik jest nosicielem konkretnego genu, lub wykluczyć taką możliwość. Dokładność tych badań wynosi około 99%, jednak negatywny wynik nie daje stuprocentowej pewności, że wąż nie jest heterozygotą dla badanego genu recesywnego.

Aby wykonać taki test, należy odpowiednio przygotować wylinkę węża i przesłać ją do laboratorium specjalizującego się w tego rodzaju analizach. Tam materiał genetyczny poddawany jest amplifikacji za pomocą reakcji łańcuchowej polimerazy (PCR), a następnie analizowany poprzez sekwencjonowanie.

Warto zauważyć, że na dzień publikacji tego wpisu, nie jest jeszcze możliwe potwierdzenie obecności wszystkich genów występujących u pytonów królewskich. Niemniej jednak dostępne testy pozwalają na identyfikację większości popularnych odmian barwnych.

Do tych genów należą między innymi:

  • Piebald
  • Albino complex (Albino, Candy, Toffe)
  • Lavender Albino
  • Ultramel
  • Yellow Belly complex (YB, Gravel, Asphalt, Specter, Spark)
  • Hurricane/Trick
  • BEL complex (Special, Mojave, Lesser/Butter, Mystic/Phantom, Russo, Bamboo)

(źródło: https://www.proherper.com/)

Wylinka u węży – podsumowanie

Wylinka jest kluczowym procesem w życiu pytonów królewskich. Polega na zrzuceniu zewnętrznej warstwy naskórka, co wynika ze wzrostu węża. Proces ten przebiega etapowo: od przygotowania, przez właściwe linienie, aż po zrzucenie starego naskórka.

W trakcie tego procesu niezwykle istotne jest zapewnienie wężowi odpowiednich warunków, takich jak podwyższona wilgotność i dostęp do chropowatych powierzchni, które ułatwiają linienie. Problemy z wylinką, takie jak jej niepełne zrzucenie, wymagają interwencji opiekuna, aby uniknąć powikłań zdrowotnych. Po zakończeniu tego procesu wąż prezentuje wyraźne, intensywne barwy i gładki naskórek. Co ciekawe, zrzuconą wylinkę można wykorzystać do przeprowadzenia testów DNA, co pomaga określić genotyp danego zwierzęcia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych (nazwa, e-mail, treść) przez Snake Mates w celu publikacji i moderacji. Możesz zażądać edycji lub usunięcia komentarza, pisząc na info@snakemates.pl.
Szczegóły w Polityce Prywatności.

Chcesz powiększyć lub rozpocząć własną hodowlę?

Zobacz jakie zwierzaki czekają na Ciebie w snake mates.